á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Stworzyć historię, która pozostanie w głowie czytelnika na bardzo długo to nie lada wyczyn. Nie można przesadzać z akcjami, wszystko musi być z umiarem. Jedyne, co może być przesadzone to emocje – ich nigdy nie jest mało. Tak jest z „Real” – upajamy się emocjami, które skryte są na kartkach tej książki. Katy Evans otwiera serię poświęconą Brooke i Remingtonowi w taki sposób, że jesteśmy uzależnieni od nich, (...) od ich czuć, od ich walki, od ich osobowości. „Real” sprawia, że stoimy nad emocjonalną studnią bez dna, pytanie tylko, czy jesteście odważni by się w nią rzucić?
„Jest skomplikowany i złożony niczym labirynt, w którym chcę się zgubić. Jest moim wojownikiem i naprawdę chcę walczyć, by z nim być.” Brooke to dziewczyna, która swoje już przeszła. Po kontuzji jej marzenia o olimpiadzie legły w gruzach. Zaczyna swoje życie od nowa jako rehabilitantka sportowa. Chce poświęcić się temu w całości, chce pomagać takim osobom, jak ona sama. Gdy pewnego wieczoru wybiera się ze swoją przyjaciółką Melanie na nielegalną walkę nie zdaje sobie sprawy, że ta noc zmieni jej życie. Na ringu pojawia się Remington Tate, a gdy jego spojrzenie krzyżuje się ze spojrzeniem Brooke świat wokół się zatrzymuje.. Remy zatrudnia Brooke i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie jego spojrzenie, które ją hipnotyzuje, jego walka, która ją pochłania i jego dotyk, który sprawia, że jej serce przestaje bić.
„Mam wrażenie, jakby mnie naznaczał. Jakby przygotowywał mnie do czegoś wielkiego. Czegoś, co może zmienić i zrujnować moje życie.” Pewnie myślicie, że „Real” to kolejna ckliwa opowieść o miłości, która musi przejść wiele, tajemnicy, która wszystko burzy, gorącym romansie, który pobudza zmysły, złym chłopaku i dobrej dziewczynie itd. Otóż zaskoczę was, ale… tak jest! No może bez tej ckliwości. „Real” to powieść z gatunku new adult, który jest najtrudniejszym z gatunków literackich, ponieważ czytelnicy wymagają od takich powieści najwięcej. Muszą być oryginalne, zachwycać, pochłaniać, hipnotyzować. Muszą mieć ciekawych i intrygujących bohaterów, muszą mieć szokująca tajemnicę i odrobinę adrenaliny. Katy Evans sprostała temu zadaniu, a jej „Real” jest powieścią idealnie wpasowująca się w gatunek new adult i choć możecie myśleć, że już gdzieś czytaliście podobną książkę, to zapewniam was, że „Real” jest jedyną i niepowtarzalną, burzliwą i zaskakującą historią o obsesyjnej miłości, nielegalnych walkach, czystym pożądaniu, bólu i uczuciu, które rośnie z każdą stroną.
„Real” atakuje nas już od pierwszej strony. To powieść, którą czyta się z wypiekami na twarzy, nie zdając sobie sprawy z upływającego czasu, z życia, które kręci się wokół nas. „Real” pochłania i porywa. W tej książce toniemy – zachłystujemy się każdym wyrazem, każdą akcją, nie mogąc złapać tchu. Istnieje tylko Brooke, Remy i walka – ta na ringu i ta w ich sercach.
Bohaterowie powieści to barwne postacie. Autorka włożyła całe swoje serce na wykreowanie Brook i Remingtona oraz postaci drugoplanowych. Stworzyć takich bohaterów, by czytelnik zżył się z nimi i razem przeżywał ich emocje to duża umiejętność. Katy Evans tą właśnie umiejętność posiada. Postać Remingtona to odzwierciedlenie marzeń nie jednej dziewczyny. Chłopak o nieco złej reputacji, przystojny, wysportowany, w swym zachowaniu nieco pierwotny i skrywający tak wiele, że na samo poznanie jego przeszłości pęka serce. To właśnie ideał bohatera powieści new adult. Autorka perfekcyjnie trafiła w te cechy, które powinien mieć taki bohater. Brooke również idealnie wpasowuje się w fabułę i tworzy z Remym parę jak z obrazka (rzec by się chciało: jak z książki). Brooke stara się go zrozumieć, być dla niego ostoją. Oboje są piękni i na zewnątrz, i w środku. Bohaterowie drugoplanowi to wisienka na torcie. Każdy z nich jest inny i wprowadza coś innego do książki, przez co ta staje się jeszcze bardziej intrygująca.
„Sądzę, że go lubię, lecz nie podoba mi się, że tak jest.
Sądzę, że go pragnę, i nie cierpię, że tak jest.” „Real” skrywa w sobie ważne i trudne tematy. Między wierszami czytamy o tajemniczej chorobie, która wywołuje napady agresji u Remingtona, o depresji po utracie marzenia, o narkotykach i uzależnieniu się od kogoś, kto nami manipuluje, o obsesyjnej miłości o zazdrości, o walce o swoje marzenia, o odrzuceniu, o braku akceptacji, o sile. Choć może te tematy się powtarzają w wielu książkach, to z każdą nową pozycją, która je porusza jestem przerażona tak samo bardzo. To ważne by mówić o tym, by pisać jak najwięcej, a być może takie książki będą podporą dla ludzi zmagających się z tymi problemami.
„Real” to książka napisana dobrym i prostym językiem. Styl jest tak zgrabny, że książkę czyta się bez problemu. Autorka zadbała o szczegóły i każdy element ma swoje miejsce w szereg. „Real” to powieść, która uzależnia i łamie serce (nie jeden raz!). Jak dobrze, że to początek serii, bo gdybym miała skończyć „Real” z myślą, że nie będę wiedziała co dalej, to moje serce rozsypało by się na tysiąc kawałeczków.
Playlista, którą proponuje autorka na początku książki jest idealna do słuchania podczas czytania. Zachęcam do odtworzenia tych piosenek. Pogłębiają one emocje towarzyszące nam na każdej stronie „Real”. Książka ta trzyma w napięciu i zaskakuje. Choć w powieści zdarzają się sceny erotyczne to nie są one bardzo wulgarne. Katy Evans zadbała o to, by książkę czytało się z przyjemnością i swobodą. Zatracamy się w uczuciu jakie buduje się pomiędzy Brooke i Remingtonem i tak samo jak przez ich serca, przez nasze przechodzi nieskończona ilość emocji.
Książkę polecam każdemu, kto nie boi się odważnej choć lekko romantycznej historii. Jestem pewna, że „Real” spodoba się wam tak bardzo jak mnie. Książka ta pokazuje siłę uczucia, oddania i poświęcenia. Główni bohaterowie to postacie o silnym charakterze. Brooke mimo, że ma złamaną duszę, stara się na owo odzyskać to co straciła – radość życia, radość z tego co robi. Choć jej marzenie się nie spełniło, stara się na nowo ułożyć swoje życie i pomagać takim jak ona – kontuzjowanym osobom. Remy to osoba o trudnym charakterze, ze śladami z przeszłości. Stara się być twardy i zimny, jednak pod tą warstwą skrywa się wrażliwy chłopiec. „Real” zostaje w pamięci na bardzo długo. Szczerze polecam!